Rozszerzone pory to zmora niejednej kobiety. Skłonność do tego typu problemów mają kobiety z tłustą, mieszaną i trądzikową cerą. Równie często odpowiada za nie genetyka. Niestety, rozszerzone pory często wyglądają nieestetycznie, ponieważ zbiera się w nich nadmiar sebum i łoju, co prowadzi do ich zatkania.
Występowanie porów na twarzy jest rzeczą zupełnie naturalną. Umożliwiają one prawidłowe funkcjonowanie skóry oraz pozwalają na wydalanie toksyn z zanieczyszczonego naskórka. Jedni mają ich bardzo mało, inni cechują się większą średnicą porów – w dużej mierze odpowiedzialna za to jest genetyka. Często jednak rozszerzone pory powstają na skutek nieprawidłowej pielęgnacji i nadmiernej produkcji sebum. Poznaj kilka prostych sposobów, które pozwolą zamaskować rozszerzone pory na twarzy.
Mowa tutaj o codziennym, dokładnym demakijażu cery. Na rozszerzone pory warto stosować kosmetyki i zabiegi, które je odblokują, czyli uwolnią z nich zalegający brud, a następnie obkurczą. Należy pamiętać, że ogromnym błędem jest używanie w tym celu niektórych olejów, ponieważ utrudniają one złuszczanie naskórka. Produkty na bazie naturalnych olejów nie robią krzywdy, jednak muszą być dokładnie zmyte preparatem oczyszczającym. Głównie chodzi o to, aby tłusta warstwa kosmetyku nie pozostawała na twarzy dłużej niż to konieczne. Oczyszczenie zatkanych porów nie jest najłatwiejszym zadaniem. Przede wszystkim jest potrzebne tu dużo cierpliwości i wytrwałości. Ważne, aby nie pogarszać stanu swojej cery i nie pozwolić na zapchanie większej ilości porów.
Zadaniem bazy pod makijaż jest wyrównanie powierzchni skóry, zakrycie niedoskonałości oraz zmniejszenie widoczności porów. Po jej nałożeniu cera powinna mieć jednolitą strukturę. Nakładając bazę na skórę, nie wolno mieszać jej z fluidem, ponieważ taka mieszanka może się zbrylić. Należy najpierw nałożyć produkt, poczekać aż się wchłonie, a następnie zaaplikować na twarz fluid lub podkład. Nie można zapominać o dokładnym demakijażu wieczorem. Baza i podkład to dość ciężkie produkty, które mogą nas zapychać.
W tym punkcie bardzo ważne jest dobranie odpowiedniego podkładu do twarzy. Jest on niezbędny, gdy chcemy, aby makijaż wyglądał rewelacyjnie, a twarz była wygładzona. Jeśli podkłady są za ciężkie dla naszej skóry, wówczas poleca się mieszać je z dobrymi kremami nawilżającymi lub wybrać krem koloryzujący, który dużo mniej obciąża cerę. Następnie, gdy zależy nam na ukryciu rozszerzonych porów, to należy odpowiednio rozprowadzić kosmetyk. Najlepiej zrobić to przy pomocy pędzla. Przynosi do dużo lepszy efekt – podkład jest równo nałożony cienką warstwą. Nakładając kosmetyk, nie wolno zapominać o płatkach uszu, skrzydełkach nosa i kącikach ust. Pamiętaj, aby podkład nie odcinał się nieestetycznie od szyi.
Puder utrwala cały makijaż i wyrównuje powierzchnię naszej skóry, dlatego chcąc skutecznie ukryć rozszerzone pory, warto go stosować. Wybierając produkt, trzeba kierować się jego konsystencją. Do cery problematycznej poleca się te w formie najdrobniejszego pyłku. Nie osadzają się one w zagłębieniach cery oraz nie obciążają skóry. W przypadku rozszerzonych porów świetnie sprawdzają się pudry mineralne, które można nakładać na twarz bez użycia podkładu. Nie chcąc kupować kosmetyku, można stworzyć własny. Wystarczy zmieszać krzemionkę, mikrosfery silikonowe lub jedwabny puder. Kosmetyk nakłada się przy pomocy szerokiego pędzla. Wystarczy tylko jedna warstwa, aby cera wyglądała na gładką i promienną.
W przypadku pielęgnacji skóry z rozszerzonymi porami należy unikać wszystkich kosmetyków, które je zapychają. Lepiej pozbyć się ze swojej kosmetyczki wszystkich produktów zawierających parabeny i konserwanty. Z kolei robiąc makijaż zaleca się unikać mocnych rozświetlaczy, błyszczących pyłków i brokatowych dodatków – te produkty mogą uwypuklić rozszerzone pory.