Włosy można podzielić na niskoporowate, średnioporowate oraz wyskoporowate. Dzięki wiedzy, jaki rodzaj włosów posiadamy, możemy znacznie łatwiej znaleźć odpowiedni olejek,by lepiej je pielęgnować. Ważne jest, by znać porowatość naszych włosów i do niej dobierać odpowiednie produkty.
Porowatość włosów bardzo szybko rozpoznamy za pomocą obserwacji naszych włosów. Jeśli włosy są lśniące, nie mają rozdwojonych końcówek oraz są miłe w dotyku, można uznać, że są włosami niskoporowatymi. Włosy średnioporowate z kolei mają nieco inną strukturę, nie są aż tak lśniące, ale nadal można wyczuć pewną gładkość. Włosy wysokoporowate, to włosy dość suche, które po myciu i wysuszeniu często się puszą i znacznie gorzej jest je uczesać oraz ułożyć. Są również mniej podatne na ich układanie za pomocą lokówki czy prostownicy. Porowatość włosów to inaczej ich możliwość do wchłaniania składników odżywczych. Niestety włosy o wysokiej porowatości łatwo przyjmują substancje odżywcze, ale również szybko je tracą, przez co trzeba je odpowiednio często pielęgnować. Mają też tendencję do przesuszania się. Najlepiej sprawdzić stan włosów pod specjalnym mikroskopem u trychologa, który sprawdzi również, czy łuski włosów są raczej zamknięte, czy otwarte oraz powie nam, jakie kosmetyki do włosów będą dla nas odpowiednie.
Jeśli nie jesteśmy w stanie stwierdzić dokładnie jaki typ włosów posiadamy, warto korzystać z gotowych lub samodzielnie stworzonych mieszanek olejów, które można bardzo łatwo wykonać w domu. Takimi mieszankami, są np. olej sezamowy z olejem awokado, oliwa z oliwek z olejem z pestek bawełny, czy olej macadamia z olejem z pestek winogron.
Mieszanki olejów, z których jeden będzie cięższy, a drugi nieco lżejszy jest dobrym sposobem na włosy średnioporowate, które potrzebują nawilżenia, ale z drugiej strony nie mogą być przeciążane zbyt dużą ilością kosmetyków, by nie stracić efektu wygładzenia łusek włosów.
Przy włosach wysokoporowatych przydadzą się mieszanki olejów bądź oleje o znacznie bardziej gęstej konsystencji. Będą to m.in. oleje wielonienasycone, takie jak olej z nasion chia, olej kukurydziany, olej z nasion bawełny, olej z pachnotki, czy olej z ogórecznika.
Do włosów średnioporowatych warto wybrać oleje jednonienasycone, takie jak oliwa z oliwek, olej słonecznikowy, olej macadamia, olej sezamowy czy olej z orzeszków ziemnych. Bardzo dobrze sprawdza się również uniwersalny olej rzepakowy oraz olej z moreli i awokado.
Włosy niskoporowate bardzo dobrze współpracują z takimi olejami, jak olej kokosowy, olej palmowy, a także masło shea oraz masło z mango czy kakaowe. Są one dość lekkie i nie obciążają włosów.
Przyjęło się, że oleje do włosów mają na celu ich nawilżenie, ale nie jest to prawdą. Olej zabezpiecza włosy przed utratą wilgoci, dodatkowo sprawia, że wnikają do struktury włosów składniki odżywcze, wpływające na ich sprężystość. Dodatkowo olej sprawia, że włosy znacznie lepiej się rozczesują.
Olejowanie włosów wbrew pozorom wcale ich nie obciąża, a odpowiednia technika ich pielęgnacji może sprawić, że na zawsze zapomnimy o takich problemach, jak choćby rozdwajające się końcówki czy problemy z rozczesywaniem włosów. Należy rozprowadzić niewielką ilość oleju na całej długości włosów, najlepiej suchych, nieco odczekać, a następnie umyć je za pomocą ulubionego szamponu. Po takim zabiegu nie używamy już odżywki, a jedynie lekką mgiełkę ochraniającą włosy, jeśli chcemy je stylizować np. za pomocą lokówki. Innym sposobem na olejowanie włosów jest ich spryskiwanie za pomocą mgiełki z dodatkiem oleju. Należy wtedy zmieszać olej z hydrolatem oraz wodą. Hydrolat można kupić w sklepie chemicznym bądź kosmetycznym. Do mgiełki warto dodać np. glicerynę czy aloes.