Jeśli masz problemy z przesuszonymi i zniszczonymi pasmami włosów, to koniecznie sięgnij po środki, które je uratują. Dobrym wyborem będzie z pewnością nafta kosmetyczna.
Nafta kosmetyczna stosowana jest już od lat. Wciąż nie wszyscy patrzą na nią przychylnym okiem. W dużej mierze wynika to z jej pochodzenia, gdyż jest to substancja powstała w procesie destylacji torfu lub ropy naftowej. Jest to więc ciekła parafina. Nie posiada ona żadnych wartości odżywczych dla włosów. Można ją jednak wzbogacić m.in. o ekstrakty roślinne i olejki, które znajdują swoje zastosowanie w nabłyszczaniu i zmiękczaniu pasm włosów. Nafta kosmetyczna jest częstym składnikiem kremów oraz balsamów do włosów.
Nafta kosmetyczna nie jest przeznaczona do codziennego użytku, ale zdecydowanie warto sięgnąć po nią przy doraźnej potrzebie poprawienia wyglądu kosmyków. Zapobiega ona m.in. elektryzowaniu i puszeniu się włosów. Nafta kosmetyczna zapewni ochronę zewnętrznej warstwy włosów, a także powstrzyma wodę od wyparowywania z ich powierzchni. W efekcie uzyskamy zmiękczone i nabłyszczone pasma.
Działanie nafty kosmetycznej na włosy nie powinno trwać dłużej niż 10 minut. Należy unikać stosowania jej bezpośrednio na skórę głowy, gdyż wykazuje wtedy działanie podrażniające. Jak więc ją stosować? Wystarczy wsmarować we włosy niewielką ilość nafty kosmetycznej, a następnie po maksymalnie 10 minutach należy dokładnie zmyć ją przy pomocy szamponu. Do nafty można dodać kapsułki zawierające witaminę E, żel aloesowy bądź niewielką liczbę kropel oleju rycynowego. Wzmocni to działanie substancji i wspomoże wygładzenie pasm oraz domknięcie łuski włosa.
Zdj. główne: freestocks/unsplash.com