Aktualne triki makijażowe dają duże pole do popisu. Eksperci od make-upu z całego świata prześcigają się w wymyślaniu nowych trendów. Można wyszczuplić twarz, zmniejszyć nos, stworzyć oko w stylu foxy, które jest obecnie bardzo modne. Dobrze wykonany makijaż jest w stanie zupełnie odmienić twarz. A czy może ją również odmłodzić?
Dotychczas ten niewielki kosmetyk mający imitować naturalne rumieńce był niedoceniany. Teraz już wiadomo, że może mieć dobroczynne działanie na nasz wygląd. Ważne, aby prawidłowo użyć różu oraz dobrać jego kolor. Nie jest to jednak proste.
Jeden kolor różu może nam nie wystarczyć, bowiem odcień naszej cery zmienia się przez cały rok. Idealnie dobrany kosmetyk powinien wyglądać naturalnie i pasować do naszej karnacji.
Każda z nas reprezentuje odmienny typ urody, do którego dopasować trzeba odpowiednik z makijażowej palety. Tak samo sprawa tyczy się cieni, podkładów i pudrów, jak bronzerów i róży.
Niewłaściwie dobrany kolorowy produkt sprawi, że twarz będzie wyglądała sztucznie, tym samym mało atrakcyjnie.
Zręcznie wykonany makijaż powinien przede wszystkim podkreślać urodę. Kobieca skóra ma dwa podstawowe odcienie – zimne i ciepłe, które dodatkowo zachowane są w różnych tonacjach.
Właśnie od tego zależy dobrze dobrany róż, który powinien nie być ani zbyt mocny, ani mdły.
Produkt ten nie tylko podkreśla naturalne kolory, ale również pozwala uzyskać zdrowy wygląd, kiedy nasza skóra jest zmęczona i brak jej wyrazu.
Przy chłodnych odcieniach najlepiej sprawdzi się róż wpadający w lekki fiolet, delikatny różany kolor oraz intensywny róż. Natomiast posiadaczki ciepłej karnacji powinny postawić na odcienie brzoskwiniowe oraz lekki beż. Przy porcelanowej cerze dobrym wyborem będzie morelowy róż.
Róż oferowany jest w kilku formach – płynnej, prasowanej, sypkiej i kremowej. Sposób nakładania zależy tu właśnie od jego konsystencji. W przypadku wersji prasowanej i sypkiej sprawdzi się pędzelek. Natomiast warianty kremowy i płynny wymagają gąbeczki lub użycia palców.
Ostatnio pojawiły się także róże w sztyftach, które aplikujemy bezpośrednio na twarz, po czym rozcieramy je palcem.
Warto wspomnieć, że sypkie i płynne kosmetyki lepiej sprawdzą się latem, bowiem nie pozostawiają tłustej warstwy. Płynne zastygają na twarzy i w ogóle się nie rozmazują. Dodatkowo zastąpić mogą pomadkę – wystarczy wklepać róż w usta.
Jakie są idealne pędzle do róży sypkich i prasowanych? Najlepiej wybrać te ścięte z jednej lub dwóch stron. Ten kształt pozwoli świetnie podkreślić kości policzkowe. Czym jeszcze się wyróżniają? Są mniejsze niż te do pudru – dzięki temu bardziej precyzyjne. Warto wypróbować te dwa kształty i dobrać pędzel do swoich indywidualnych potrzeb.
Z jednej strony miejsce, na które nakłada się róż, jest sprawą oczywistą. Jednak bardzo wiele zmienia się w świecie makijażowych trendów i aktualnie sprawdzi się on nie tylko na policzkach. Można go nałożyć także na czubek nosa oraz skronie. Co do policzków sprawa też nie jest taka prosta.
Oto sprawdzony trik: wykonujemy szeroki uśmiech przed lustrem, pozwoli on nam na uwypuklenie tego fragmentu, na którym róż będzie się najlepiej prezentował. Chodzi oczywiście o górę policzka. Ważne tylko, żeby nie przesadzić z ilością i unikać nakładania kosmetyku pod oczami.
Kolejnym sposobem jest przyłożenie do płatka nosa dwóch placów, które wyznaczą linię nałożenia produktu. Znajdzie on swoje miejsce między rozświetlaczem a bronzerem. Dzięki tym trikom makijażowym można być pewnym, że uzyska się młodzieńczy i świeży wygląd.
Również połysk na policzkach ma duże znaczenie. Róże można znaleźć w wersji matowej i połyskującej. Wybór zależy od pory dnia i okazji. Na wieczór idealny będzie rozświetlony look, natomiast na co dzień matowy.
Warto pamiętać, że aby róż odejmował, a nie dodawał lat, musi być właściwie dobrany i używany z umiarem. Dodatkowo metoda numer dwa sprawi, że skóra twarzy będzie wydawała się bardziej uniesiona.
Zdjęcie główne: Nojan Namdar/Unsplash.com