Zakręcanie włosów na noc to idealne rozwiązanie dla wszystkich kobiet, które nie chcą tracić czasu na misterne tworzenie fal po wstaniu z łóżka. Jak bez wysiłku uzyskać piękne, romantyczne fale? Oto kilka praktycznych wskazówek.
O czym warto pamiętać, chcąc zakręcić włosy na noc? Najlepiej nie robić tego na świeżo umytych włosach – będą one potrzebowały sporo czasu, aby wyschnąć. Włosy należy dokładnie wysuszyć – wilgotne są bowiem znacznie bardziej narażone na uszkodzenia w czasie snu. Bardzo pomocny okazać może się tutaj gadżet, jakim jest satynowy czepek do spania. Skutecznie redukuje on tarcie włosów o poduszkę i chroni przed ich nadmiernym puszeniem się. Warto również zaopatrzyć się w satynową poszewkę na poduszkę. Materiał ten pozwala pozbyć się problemu, jakim są tworzące się w czasie snu uszkodzenia włosów.
Kręcenie włosów na noc to znakomita alternatywa dla lokówki. Jako że pasma nie są tu poddawane działaniu wysokiej temperatury, nie ulegają uszkodzeniu. Ta metoda to także świetna propozycja dla wszystkich posiadaczek zniszczonych oraz cienkich kosmyków. Aby uzyskać idealne fale, w pierwszej kolejności należy dokładnie rozczesać włosy na całej długości i nałożyć na nie piankę. Następnie nakręcamy kosmyki na wałki lub papiloty. Rano wystarczy je ostrożnie zdjąć i rozczesać kosmyki palcami lub grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębami. Na koniec utrwalamy fryzurę lakierem do włosów.
To jednak nie jedyny sposób na zakręcanie włosów na noc. Alternatywna metoda to zaplecenie włosów tuż po ich umyciu. Chcąc uzyskać delikatny, naturalny efekt, końcówki włosów należy pozostawić luźno związane. Do tego celu najlepiej użyć grubych frotek. Gumki z metalowymi elementami mogłyby się przyczynić do wypadania kosmyków.
Pomocna w szybkim i łatwym zakręceniu włosów bez użycia lokówki będzie także… skarpetka. Jak krok po kroku wygląda kręcenie włosów w ten sposób? Przy pomocy nożyczek odcinamy ze skarpetki miejsce na palce. Zwijamy ją w taki sposób, by powstała gruba gumka. Związujemy włosy w kitkę i zwilżamy je wodą. Przekładamy skarpetkę przez włosy, zsuwamy ją do końca, układamy pasma wokół gumki i nawijamy je na nią, zawijając pod spód. Kładziemy się spać, a rano rozwijamy włosy i przeczesujemy je palcami lub grubym lakierem.
Kolejna nietypowa metoda układania włosów bez lokówki opiera się na wykorzystaniu starego, niepotrzebnego t-shirtu. Tniemy go na paski, a włosy rozczesujemy i lekko zwilżamy. Przykładamy pasek do końcówki jednego z pasm i zawijamy niczym papiloty. Związujemy ze sobą jego końce. W identyczny sposób postępujemy z pozostałymi paskami i włosami. Odczekujemy godzinę, odwijamy i ostrożnie rozczesujemy palcami.
Delikatne loki uzyskać można także z pomocą… ołówka. Na całą długość suchych włosów nakładamy piankę. Następnie bierzemy ołówek, nawijamy na niego pasmo i przypinamy wsuwką. W ten sposób zakręcamy resztę włosów. Odczekujemy około 45 minut, rozwijamy i rozdzielamy loki palcami.
Osoby, którym zależy na uzyskaniu wyrazistego, grubego skrętu, zdecydować mogą się na zakręcenie włosów przy pomocy wsuwek. Jak wygląda to krok po kroku? Najpierw przy pomocy grzebienia rozprowadzamy piankę na całej długości pasm. Dzielimy je na trzy równe części – jedną na dole i dwie po bokach. Pasma nawijamy na palec wskazujący, a następnie przypinamy je wsuwką tak, aby przypominały one pierścionki. Zostawiamy włosy na około godzinę, ostrożnie rozwijamy i rozczesujemy palcami w celu uzyskania większej objętości. Na koniec spryskujemy uzyskaną w ten sposób fryzurę przy pomocy lakieru.
